Po dekadzie działania blog "Jak oszczędzać pieniądze" zakończył swoją działalność. Jedyną stale aktualizowaną sekcją bloga jest RANKING kont i lokat. Zapraszam też do lektury ponad 500 archiwalnych artykułów (ponadczasowych)! 👊

Ranking: najlepsze konto oszczędnościowe – GRUDZIEŃ 2024

LOKATYKONTA OSOBISTEKONTA OSZCZĘDNOŚCIOWEKONTA FIRMOWEKARTY KREDYTOWEPROMOCJE!

Jeśli masz już oszczędności, to najlepiej przechowywać je na lokatach lub kontach oszczędnościowych. Które zastosować kiedy? – wskazówki znajdziesz w mojej książce „Finansowy ninja” – polecam! 🙂

Poniższa wyszukiwarka pomoże Ci znaleźć najlepsze konto oszczędnościowe. Wystarczy suwakami określić, ile pieniędzy chcesz ulokować. Pamiętaj, że konta takie często objęte są promocyjnymi odsetkami i warto szczegółowo zapoznać się z warunkami ich prowadzenia (kliknij Więcej przy opisie danej oferty). Jeśli masz większe oszczędności, to zobacz też ranking najlepszych lokat bankowych.

UWAGA: niektóre z ofert w tym zestawieniu zawierają tzw. linki afiliacyjne. Jeśli założysz takie konto oszczędnościowe, to ja otrzymam za to prowizję. Dla jasności: fakt ten w żaden sposób nie rzutuje na merytoryczność rankingu. 🙂

Konto oszczędnościowe

Konto oszczędnościowe nie oferuje takiej elastyczności jak ROR-y. Zazwyczaj pozwala wykonać bezpłatnie tylko jeden przelew w miesiącu i tylko na ROR, z którym jest powiązane. Za pozostałe przelewy trzeba zapłacić po 10 zł albo i więcej.

Do kont tych nie są wydawane karty debetowe. Mają ono jednak jedną, bardzo dużą zaletę: przechowywane na nich środki są oprocentowane. W 2019 r. nadal można znaleźć banki płacące na rachunkach oszczędnościowych nawet 3% w skali roku. Oprocentowanie to nie wydaje się duże, ale w przypadku większych kwot przekłada się na znaczące przychody.

Finansowy ninja wierzy w siłę przysłowia: ziarnko do ziarnka, zbierze się miarka. Rozumie również, że ważne jest, aby pieniądze się nie nudziły. Muszą pracować, nawet jeśli nie daje to na początku spektakularnych efektów. Zauważysz je wtedy, gdy uzbierasz większe kwoty.

Konta oszczędnościowe znajdują się w ofercie wszystkich liczących się banków. Otwierane są zazwyczaj jako konto dodatkowe, obok rachunku ROR. W niektórych bankach do jednego rachunku można mieć podpiętych kilka kont oszczędnościowych. Jest to jak najbardziej pożądane – łatwiej zbierać pieniądze na konkretne cele. Niektóre banki pozwalają nadać kontom własne nazwy, dzięki czemu można odpowiednio oznaczyć konta jako: fundusz awaryjny (FA), fundusz wydatków nieregularnych (FWN), wakacje, edukacja dzieci, nowe auto itp.

Są też takie banki jak BGŻOptima (wchodzący w skład BNP Paribas), w których można założyć wyłącznie konto oszczędnościowe – bez konta bieżącego. To dobre rozwiązanie. W ten sposób oddziela się krótkoterminowe oszczędności przeznaczone na konkretne cele od pieniędzy na bieżące wydatki (te są na koncie ROR). Pozwala to skutecznie zapanować nad wydawaniem pieniędzy. Jeśli dodatkowo zautomatyzujesz wpłaty na rachunki oszczędnościowe (pisałem o tym w książce „Finansowy ninja” w rozdziale o automatyzacji), to uda Ci się stworzyć szczelny system, w którym sam ograniczysz sobie możliwość łatwego sięgania po oszczędności.

Podatek od zysków kapitałowych (podatek Belki)

Trzeba pamiętać, że banki od wszystkich wypracowanych odsetek potrącają automatycznie zryczałtowany podatek od zysków kapitałowych w wysokości 19% – tzw. podatek Belki (określany tak od nazwiska ministra, który go wprowadził). Nie trzeba wykazywać tego podatku w corocznych rozliczeniach podatkowych. Takim samym podatkiem obłożone są również inne zyski kapitałowe, np. z obrotu akcjami lub jednostkami funduszy inwestycyjnych. W ich przypadku podatek trzeba obliczyć i odprowadzić samodzielnie.

Promocyjne odsetki dla nowych środków

Niektóre banki, np. Bank Millennium, specjalizują się w oferowaniu promocyjnego oprocentowania, w przypadku gdy przelewa się na konto oszczędnościowe „nowe środki”. Taka promocja ma konkretny okres trwania, np. dwa miesiące, i często natychmiast po jej zakończeniu bank ogłasza kolejną edycję. Jeśli nie wycofa się pieniędzy z konta, to po zakończeniu promocji podlegać będzie ono standardowemu, znacznie niższemu oprocentowaniu. Ale jest na to sposób. Wystarczy dokładnie czytać regulaminy promocji. Tam znajdziemy definicję określającą, co bank rozumie przez pojęcie „nowe środki”.

Zazwyczaj za punkt odniesienia uważa się sumaryczny stan – czyli łączne saldo – wszystkich Twoich kont w banku w konkretnym dniu. Jeśli miałeś na koncie oszczędnościowym 30 tys. zł, to w nowej promocji podwyższonym oprocentowaniem zostaną objęte wyłącznie środki powyżej tej kwoty. Możesz być jednak sprytniejszy od banku – wystarczy, że przed regulaminowym terminem przelejesz wszystkie środki do innego banku, aby po kilku dniach, gdy rozpocznie się kolejna promocja dla „nowych środków”, przelać te same pieniądze z powrotem na konto oszczędnościowe. Takie postępowanie wymaga systematyczności, ale pozwala przechytrzyć banki.

Ten mechanizm dokładnie opisywałem w artykule „Gdzie trzymać gotówkę i jak bezpiecznie lokować nadwyżki finansowe”.

Konta oszczędnościowe z utrudnionym dostępem

Niektórzy z czytelników bloga „Jak oszczędzać pieniądze?” pytają, jak skutecznie utrudnić sobie dostęp do własnych kont oszczędnościowych. Ich złe nawyki zbyt często wygrywają bowiem z planem oszczędzania.

Finansowy ninja, świadomy pokus, które go otaczają, stosuje następujące rozwiązanie:

  • Otwiera konta oszczędnościowe w innym banku niż ten, w którym ma główne konto ROR.
  • Ustawia na głównym koncie ROR stałe, comiesięczne zlecenia przelewów na konta oszczędnościowe.
  • Ustawia bardzo trudne hasło dostępu do banku, w którym ma konta oszczędnościowe, a następnie zapisuje je w bezpieczny sposób w notesie, który chowa na dnie jednej z szuflad (ostatecznie taką funkcję może pełnić także program do przechowywania haseł w formie zaszyfrowanej).
  • Co do zasady nie loguje się zbyt często do banku, w którym prowadzi konta oszczędnościowe, by widoczne tam kwoty go nie korciły.

Takie rozwiązanie ma tę zaletę, że ze względu na opóźnienia w przekazywaniu pieniędzy między bankami nawet po zleceniu przelewu może się okazać, że na wpływ pieniędzy na główne konto ROR trzeba poczekać do następnego dnia lub nawet do końca weekendu.

Zresztą często wystarczającym hamulcem jest konieczność wstania sprzed komputera i poszukania w szufladzie notesu z hasłem do konta. Naprawdę aż tak bardzo jesteśmy leniwi. 🙂

Ranking tworzony z wykorzystaniem silnika porównywarki produktów finansowych Depozaur.
Porównywarka produktów finansowych