Złoty Portfel – to nowy produkt inwestycyjny robo-doradcy Finax dedykowany polskim inwestorom. Tak naprawdę został stworzony wspólnie przez Finax i Beta ETF (dostawcę polskich ETF-ów i kolejnego promotora pasywnego inwestowania w Polsce), przy błogosławieństwie GPW (Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie).
BUM! Przerywam „blogową emeryturę”, bo pojawił się wyjątkowy pretekst. Po 5 latach obecności na polskim rynku robo-doradca Finax wprowadził polski produkt i z okazji premiery zaoferował absolutnie świetną promocję na zawsze, ale aby się na nią załapać – trzeba zadziałać przed końcem października. Zatem jestem i prześwietlam temat do spodu…
Finax wprowadza cztery warianty Złotego Portfela, ale wszystkie mają dwa wspólne mianowniki – portfele denominowane są w PLN i inwestowanie w nie pozbawione jest ryzyka walutowego dla polskiego inwestora. Z jednej strony to zaleta dla tych inwestorów, którzy panicznie boją się ryzyka walutowego. Z drugiej strony – zabezpieczenie walutowe (hedging walutowy) to miecz obosieczny, co pokażę na przykładach w dalszej części artykułu.