Po pierwsze: nie ma co ulegać panice! To minie. Mamy epidemię do opanowania, ale poza tym nic strasznego się nie dzieje. Gospodarka sobie poradzi (prędzej czy później). Dziękuję, że niejako zmusiliście mnie do tego wpisu swoimi mailami, wiadomościami i komentarzami w przeróżnych miejscach. Dodatkowo widziałem kilka materiałów szerzących panikę i… ponownie czuję się w obowiązku […]