Po dekadzie działania blog "Jak oszczędzać pieniądze" zakończył swoją działalność. Jedyną stale aktualizowaną sekcją bloga jest RANKING kont i lokat. Zapraszam też do lektury ponad 500 archiwalnych artykułów (ponadczasowych)! 👊

inwestowanie w mieszkania

WNOP 064: Kręta droga do 20 mieszkań na wynajem, czyli opowieść o kobiecej determinacji

Julia i jej mąż inwestują w nieruchomości nieszablonowo. Pracują w Londynie, a mieszkania na wynajem kupują w Częstochowie. Za gotówkę. W dzisiejszym odcinku podcastu po raz drugi goszczę Julię Burzyńską-Kaczyńską. Dyskutujemy o drodze jaką przeszli wspólnie z mężem inwestując w mieszkania na wynajem. Zobacz także: Jak kupić mieszkanie na wynajem Chciałem by rozmowa była kompletną receptą na […]

Czytaj dalej →

Q&A: Kupić mieszkanie czy wynajmować? – dylemat młodego człowieka

Napisał do mnie Tomek, który kończy studia. Tomek zastanawia się czy kupić dla siebie mieszkanie finansując je kredytem hipotecznym, czy może na razie wynająć mieszkanie z rynku, a oszczędności akumulować i inwestować. Przyznam, że po przeczytaniu jego listu zacząłem sobie ostrzyć zęby na głęboką, matematyczną analizę opłacalności zakupu mieszkania vs jego wynajmowanie. Ale im dłużej […]

Czytaj dalej →

WNOP 005: Zakup mieszkania – pytania i odpowiedzi – część 3 z Piotrem Hryniewiczem

W tym odcinku podcastu ponownie goszczę Piotra Hryniewicza, osobę inwestującą w nieruchomości na wynajem i na tzw. flipy (szybki zakup i sprzedaż mieszkania) w Poznaniu. Wspólnie z Piotrem odpowiadamy na pytania Czytelników bloga dotyczące niuansów związanych z zakupem mieszkań. W swoich komentarzach zadawaliście pytania z różnych dziedzin. Większość z nich dotyczyła bezpiecznego zakupu mieszkania, tego […]

Czytaj dalej →

Podcast „Więcej niż oszczędzanie pieniędzy” także w formie tekstowej

Miło mi donieść, że podcast „Więcej niż oszczędzanie pieniędzy” możecie już „pochłaniać” także w formie tekstowej. Dzięki nieocenionej pomocy mojej Żony, udostępniam Wam poniżej spisaną treść trzech pierwszych odcinków podcastu. Do spisywania ze słuchu kolejnych odcinków, zatrudniam zewnętrznych podwykonawców, co z przyjemnością opiszę wkrótce na blogu (to także jest ciekawe doświadczenie bezpośrednio związane z oszczędzaniem […]

Czytaj dalej →

Mieszkanie jako inwestycja krótkoterminowa, czyli jak można zarobić kilkadziesiąt tysięcy w 2,5 miesiąca

Ten artykuł to kontynuacja historii mojej inwestycji w najmniej chodliwy towar na rynku nieruchomości: 4-pokojowe mieszkanie, na ostatnim (czwartym) piętrze, bez windy, w bloku z wielkiej płyty, z przełomu lat 70/80. Inwestycji, która według wielu osób i przesłanek, nie miała prawa dać mi zysku. A jednak pozwoliła mi zarobić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zapraszam do przeczytania […]

Czytaj dalej →

Dlaczego mieszkanie na wynajem to inwestycja wysokiego ryzyka? – kalkulator opłacalności inwestycji

Mój poprzedni artykuł “Zakup mieszkania na wynajem – czy to się opłaca?” wywołał bardzo długą i żywiołową dyskusję. Autorzy komentarzy wypunktowali moje błędy (np. brak dodatkowych kosztów związanych z remontami mieszkania, kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu po 3-ech latach itp.), zbyt optymistyczne założenia (np. dotyczące pustostanów) oraz poruszyli szereg wątków, które powinny być brane pod uwagę: […]

Czytaj dalej →

Zakup mieszkania na wynajem – czy to się opłaca?

Nieruchomości na wynajem, to nadal jedna z mniej popularnych form inwestowania – a przynajmniej ja nie wiem o tym by była szczególnie popularna. Inwestowanie w nieruchomości wymaga przełamania wielu stereotypów poczynając od najważniejszych: “kredyty są złe” i „to nie dla mnie„. Czytaj także: Jak inwestować w nieruchomości Kupienie mieszkania z zamiarem jego wynajmu, wymaga uporania […]

Czytaj dalej →

Raport Michała: Listopad 2012 – rekordowy ruch na blogu, kredyt i zakup mieszkania

Witam Cię serdecznie w moim raporcie finansowym za listopad 2012 roku! 🙂 Znowu raport ten pojawia się z dużym opóźnieniem. Na szczęście mam cały wachlarz dobrych powodów dlaczego tak się stało: przede wszystkich rozchorowałem się na samym początku grudnia i choroba (na moje własne życzenie) ciągnęła się przez 3 tygodnie. Słabe wytłumaczenie? No to dorzucę […]

Czytaj dalej →