Przyjemnie mi donieść, że Komitet Sterujący Bloga (KSB) – który stanowicie Wy drodzy czytelnicy – metodą głosowania uchwalił kolejność nowych artykułów, które będą publikowane na blogu. Absolutnym faworytem był i zdecydowanie wygrał ciąg dalszy cyklu „Zaplanuj budżet domowy” i to on w najbliższym czasie rozgości się na blogu 🙂
Ze względu na zainteresowanie tym cyklem, postanowiłem wyciągnąć go do menu bloga. Dzięki temu łatwiej Wam będzie dostać się do artykułów wchodzących w jego skład.
Komitet Sterujący Bloga
Zanim ja, jako komisja skrutacyjna licząca głosy, ujawnię wyniki głosowania, to najpierw serdecznie dziękuję Komitetowi Sterującemu Bloga, w skład którego weszły następujące osoby: Paweł Q, Adam Jadczak, Agata, Krzysiek Policha, Michał, Betz, Maciej, Piotr (pmkpik), Łukasz, Damian, Paweł, kolejny Paweł, Anna O, Grzesiek J, Anna, kry, Mich, Tomek Białkowski, Piotr Górecki, Mateusz, Ewelinaa, BogusiaM, Paweł, Jacekplacek, Tomek, Agnieszka, Seba, Michał, Dariusz, Marek, Magdalena, Karol, As, Lech i Jacuncao.
Moje szczególne podziękowania chcę przekazać Marcinowi, który pomógł mi namierzyć paskudny błąd w konfiguracji statystyk na moim blogu. Dzięki wielkie 🙂 Już poprawiony.
Czytaj także: Jak oszczędzać bez budżetu domowego – recepta dla leniwych na 3-cie urodziny bloga
Pożądana kolejność artykułów
A więc, zgodnie z protokołem komisji skrutacyjnej, ogłaszam, że oczekiwana przez Was kolejność pisania artykułów przedstawia się następująco:
- Ciąg dalszy cyklu “Zaplanuj budżet domowy” (24% głosów), czyli artykuły dotyczące tego jak rozpocząć spisywanie wydatków, jak kategoryzować wydatki oraz instruktażowe materiały dotyczące programów do rejestrowania wydatków.
- Ile kosztuje nas “czas czuwania” (17% głosów) różnych urządzeń elektrycznych w domu
- Inwestowanie w nieruchomości (16% głosów) – czy jedno mieszkanie na wynajem może Ci dać więcej na emeryturze niż ZUS? – to temat dla tych, którzy chcieli usłyszeć więcej o inwestowaniu 🙂
- Podstawy kredytów hipotecznych (11% głosów) – gdybyś teraz brał kredyt, to na co możesz liczyć i na co warto zwrócić uwagę.
- Obsługa kalkulatora finansowego (9% głosów), czyli jak liczyć koszty kredytów, wysokość rat, wysokość odsetek z lokat itp.
- Moja droga do maratonu (8% głosów) – od wózka inwalidzkiego do 42 km 195 metrów 🙂 Historia osobista…
- Materiały przekrojowe z cyklu “ile wydaję na…” pokazujące w przekroju ostatnich lat ile mnie różne wydatki kosztowały.
- Analiza na prawdziwym przypadku: czy bardziej opłacało się kiedyś wziąć kredyt hipoteczny we frankach, czy w złotówkach i kto wyszedł na tym dzisiaj lepiej.
- Jak obsługiwać blog? – np. jak mieć foto przy komentarzu, po co ten RSS itp.
- Kantory walutowe, co to jest spread, jak spłacać kredyty w walucie i ile się na tym oszczędza.
Sprawdź również: Jak zdobyć obserwatorów na blogu
Jednocześnie wersję audio artykułów chciałoby posiadać około 15% głosujących. Pomimo, że jesteście w mniejszości, to ja również uważam, że warto nagrywać. Postaram się żeby mój głos zagościł już niedługo na blogu 🙂
Już wiecie, że spełnię Wasze życzenia dotyczące kolejności pisania… a więc nie zapomnijcie zarejestrować się na newsletter, aby żaden z tych artykułów Was nie ominął.
Dziękuję Wam bardzo za tak liczną odpowiedź na moją prośbę. Życzę dobrego wieczoru, poranka, dnia, treningu, zabawy – kiedykolwiek i gdziekolwiek czytacie ten wpis 🙂
Zobacz także: Jak wybrać kredyt hipoteczny
Cześć! Jestem Michał. Dzięki zarabianiu na blogu i rozsądnemu oszczędzaniu stać mnie na wiele. Chcę Ci pokazać jak zadbać o domowy budżet, wychodzić z długów, pomnażać oszczędności i samemu zadbać o godziwą emeryturę. 
{ 20 komentarzy… przeczytaj komentarze albo dodaj nowy komentarz }
czyżby inwestycje to były tylko inwestycje w nieruchomości? Michał z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojej pracy ale to jest chyba lekkie spłaszczenie tematu…
Hej Ravikg,
Nie jest moją intencją spłaszczanie jakiegokolwiek tematu 🙂 Oczywiście, że istnieją różne formy inwestowania, ale tak jak pisałem już wcześniej – nie na wszystkich się znam. Piszę o tym co rozumiem, co czuję, co potrafię zważyć, zmierzyć i policzyć. Z bardzo subiektywnego punktu widzenia, ale staram się dać tyle informacji (i kalkulatorów) byście mogli zaaplikować to co piszę do własnej sytuacji. Zaproponowałem temat inwestycji w nieruchomości i całkiem sporo osób wyraziło nim zainteresowanie. Na ten temat potrafię napisać praktycznie. Co do innych form inwestowania – mam ograniczone lub żadne doświadczenie.
W tematach inwestowania na giełdzie, forexie, kruszcach – odsyłam do ekspertów. Moje rekomendacje (znowu subiektywne) odnośnie źródeł wiedzy podałem tutaj: https://jakoszczedzacpieniadze.pl/36-blogow-finansowych. Śmiało dzielcie się propozycjami, gdzie taką dobrą, merytoryczną wiedzę o alternatywnych formach inwestowania można pozyskać. Dobrych linków w komentarzach absolutnie się nie boję 🙂
Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem moje intencje.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Michał, super dzięki za informacje dla mnie jest już wszystko jasne. Też mam pewne swoje doświadczenia…może kiedyś samozaprę się coś napiszę 🙂
No to bardzo się cieszę 🙂 Zdecydowanie zachęcam do pisania (przynajmniej ja mam całkiem pozytywne doświadczenia) 🙂
Na głosowanie się spóźniłem, ale głos oddałbym tak samo: na planowanie domowego budżetu, bo problem z tym mam, a trzeba zacisnąć pasa:)
Pozostałe tematy też bardzo interesujące.
Hej Marcin,
Dziękuję za komentarz i cieszę się, że wybrane tematy trafiają w Twoje oczekiwania.
Mam nadzieję, że pomimo, iż tego tematu nie było na liście – będziesz miał ochotę napisać artykuł o Kokosie 🙂 Podpada to w sumie pod punkt z inwestycjami, czyli 3. najchętniej głosowany temat. 😉
Inwestycje w nieruchomości narazie odradzam.
Hej Forex,
A dlaczego? 🙂
Forex zapewne skomentuje pod tym artykułem kiedy już go napiszesz 🙂
Dobre 🙂 Ja nieskromnie uważam, że jest coraz lepszy czas na zakup nieruchomości. Bardzo chętnie wdam się wdyskusję na ten temat 🙂
Czytając tego bloga, czuję się mała, coraz mniejsza, maleńka w swoim pisaniu 🙂
Świetny blog, naprawdę 🙂
Muszę przyznać, że jeden z niewielu jakie pozostały.
Co do dyskusji o zakupie nieruchomości – twierdzę, że najgorsze już minęło, a kupno i raty kredytu są bardziej opłacalne niż czynsz+odstępne dla właściciela (jeżeli oczywiści chodzi o lokum własne, bo jeżeli mówimy o nieruchomości pod wynajem mieszkań [a nawet lokali usługowych] to może być krucho). Ale rozpisywać się więcej nie będę, bo znając siebie to walnę w komentarzu całą rozprawkę 😉 i potem już nic mi u siebie do napisania nie zostanie 🙂
Hej Manganiana,
Dziękuję Ci bardzo za słowa uznania. Zachęcam do częstego wpadania na bloga 🙂
Ceny nieruchomości spadają i mam nadzieję, że jeszcze chwilę będą spadać. Jeśli chcesz się rozpisać w komentarzu, to ja absolutnie nie będę miał nic przeciwko 🙂
Pozdrawiam gorąco
Gdybym był w czasie głosowania online to zagłosowałbym na „Inwestowanie w nieruchomości” gdyż robiłem symulacje zakupu mieszkania w celu wynajmowania zarobkowego ale jakkolwiek bym nie liczył to wyszedłbym na tym jak Zabłocki na mydle…
Hej My-name,
Zrobię to specjalnie dla Ciebie – wyślę Ci mailem taką kalkulację na prawdziwe mieszkanie w prawdziwej Warszawie (drogiej) i zobaczysz jak to wychodzi 🙂 A jak przyjdzie na ten temat czas, to przedstawię szczegóły i przykłady na blogu.
Pozdrawiam 🙂
Hej, z góry dzięki ale na razie nic nie wysyłaj, podałem fake email gdyż bez tego nie da się odpowiadać. Wiadomo, Ty nie udostępnisz bazy osobom trzecim i nie wyślesz spamu ale wordpress jest dziurawy. Napisze do Ciebie i przypomnę o co chodzi żebyś nie musiał pamiętać. Dobrze że kalkulacja dotyczyć będzie Warszawy gdyż pod uwagę biorę lokalizację gdzie będzie gwarantowany popyt za 10, 20 i więcej lat.
Hej My-Name,
OK – nic nie podsyłam. Jak będziesz chciał, to napisz do mnie przez stronę „Kontakt” lub via Facebook. Arkusz już czeka 🙂
Witam Michale.
Z niecierpliwością czekam na wpis dotyczący kredytu hipotecznego.
Sam zamierzam z przyszłą żoną w ciagu najbliższych 1-2lat rozejrzeć się za swoim kątem.
Nawiązując do Twojwj wypowiedzi: dlaczego Twoim zdaniem jest coraz lepszy czas na zakup nieruchomości? Ceny moim zdaniem wcale tak bardzo nie spadają. Zwłaszcza, że większość osób szuka lokum do 50m2.
Hej Tomek,
Sytuacja się zmienia jak w kalejdoskopie. Ja mogę mówić tylko o tym fragmencie rynku, który obserwuję. Z mojej perspektywy przez pierwsze dwa kwartały 2013 ceny spadały, a w trzecim poszły lekko w górę.
Pozdrawiam
Heja Michal,
idąc za moim mocnym postanowieniem czytam blog od poczatku i co raz wpadam na ciekawe informacje.
Tutaj np w komentarzu widzę ze masz przygotowany arkusz odnośnie mieszkania na wynajem. Mógłbym prosić o przesłanie? Interesuje się nieco tym tematem i każda informacja jest na wagę złota 🙂